Wieści z parkietów: Dwie przegrane, jedna wygrana
Written by Maciej ByczekStal Nysa nie dała rady zawodnikom MKS Będzin. Stalowcy bez większej walki oddali mecz będzinianom przegrywając 3:0. Tylko w pierwszym secie stawili opór przeciwnikowi. Na nic się to jednak nie zdało, bo przegrali do 23. W kolejnych setach nysanie byli tylko tłem dla gospodarzy i przegrali je kolejno do 15 i do 16.
Porażką zakończyło się też spotkanie w Grodkowie. Miejscowi piłkarze ręczni nie dali rady zawodnikom Zawiercia. Po zaciętym spotkaniu przegrali na własnym parkiecie 33 do 28. Nie pomógł nawet niecodzienny gest zawodnika gospodarzy, Rafała Górnego, który przed meczem oświadczył się swojej dziewczynie. Grodkowianie grali wyrównane spotkanie, ale kontry zawodników Viretu Zawiercie w końcówce meczu zaważyły o wyniku.
Dużo lepiej, za to poradzili sobie koszykarze Pogoni Prudnik, którzy pokonali na własnej hali Albę Chorzów 76 do 70. Chorzowianie przyjechali do Prudnika mając znakomitą passę siedmiu zwycięstw z rzędu, która została przerwana po trwającym, aż 45 minut meczu. W regulaminowym czasie gry padł remis 61 do 61. Potrzebna więc była dogrywka, z której zwycięsko wyszli prudniczanie.