Budżet powiatu na przyszły rok przyjęty. Dziś (30 grudnia) radni powiatowi podczas ostatniej w tym roku sesji poparli zaproponowany przez władze regionu budżet w wysokości 118 milionów złotych. - To dobry budżet, taki na miarę powiatu. Budżet powiatu to nie to, co budżet gminy. U nas 92 procent środków, to są pieniądze znaczone. Resztę to środki własne, które uzyskujemy ze sprzedaży majątku, dzierżawy i wynajmu - mówi Adama Fujarczuk, starosta nyski i przyznaje, że przed przyjęciem budżetu odbyła się dyskusja, w której wiele wątpliwości do założeń budżetowych miał radny Platformy Obywatelskiej, Artur Rolka. - Wynik głosowania wskazuje, że wątpliwości radnego nie podzielili inni samorządowcy - dodaje starosta Fujarczuk.
Dla Artura Rolki drastyczne obniżenie zaplanowanych dochodów ze sprzedaży majątku świadczą o tym, że możliwości powiatu w zakresie przyszłych inwestycji będą, co raz bardziej ograniczone. - Zaplanowane dochody ze sprzedaży majątku w stosunku do ubiegłego roku są bardzo niskie. W ubiegłym roku powiat zaplanował 5 milionów złotych, a w nadchodzącym roku będzie tylko 580 tysięcy złotych. To świadczy, że majątek powiatu maksymalnie się kurczy - zauważa radny Rolka.
Budżet został przyjęty większością głosów, czterech radnych się wstrzymało od głosu, a tylko jeden był przeciw.
Adam Fujarczuk
{mp3}2013/pazdziernik/Budzet_do_strony{/mp3}
Artur Rolka
{mp3}2013/pazdziernik/rolka{/mp3}