Bez internetu, ale z kredytem
Written by Maciej Byczek, Iwona KrasickaMieli mieć Internet za darmo, a okazało się, że wzięli kredyt w jednym z banków. Mowa o osobach poszkodowanych przez firmę NetMaks. Przedstawiciele firmy przekonywali, że usługi są przeznaczone dla osób ubogich. Ci, mieli podpisać tylko umowy na kredyt z bankiem w ramach kaucji na zabezpieczenie urządzeń abonenckich. Kaucja miała być zwrotna. Sam kredyt był bezgotówkowy, a pieniądze trafiały bezpośrednio na konto firmy NetMaks. 10 grudnia ubiegłego roku Internet przestał działać, a Bank zaczął upominać się o spłatę rat.
Firma zniknęła z Nysy, a telefony milczą. Z długami zostało prawdopodobnie 5 tysięcy klientów. Sprawa trafiła do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, które miało skontrolować firmę. Urzędnicy oprócz skarg od klientów mieli sprawdzić wykorzystanie przez firmę środków unijnych. To ponad 4 miliony złotych na projekty informatyczne, które miała zrealizować. Pokrzywdzeni kontaktowali się także z naszym Radiem, sprawę będziemy śledzić i informować na bieżąco.