Wraca kontrowersyjna sprawa funkcjonariusza policji w Prudniku, który dwa miesiące temu pobił 28-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o kradzież piwa. Do zdarzenia doszło na ulicy Skowrońskiego. W trakcie zwalniania zatrzymanych, już po przeprowadzeniu czynności, doszło do sprzeczki między policjantem a jedną z tych osób, obie strony używały wobec siebie obelżywych słów. Z zeznań świadka wynika, że funkcjonariusz w wulgarny sposób wypowiadał się o matce pokrzywdzonego. W pewnym momencie mundurowy uderzył zatrzymanego pięścią w twarz. Wskutek szarpaniny mężczyzna doznał złamania szczęki. Obrażenia potwierdził biegły z zakresu medycyny sądowej. Decyzją komendanta powiatowego policji w Prudniku Grzegorz M. został zwolniony ze służby, z uwagi na oczywistość popełnienia czynu o znamionach przestępstwa. Postawiono mu zarzuty przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego oraz spowodowania naruszenia ciała. 31-latek nie przyznał się do żadnego z nich. Odmówił też składania wyjaśnień. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Published in
Region