Władze gminy Nysa znalazły sposób na obniżenie cen paliw. Zła sława Nysy jako miasta oferującego najdroższe paliwa w regionie ma odejść w niepamięć za sprawą komunalnej stacji paliw. Inwestycja, której wstępny koszt szacowany jest na 300 tys. złotych ma posłużyć m.in. spółkom gminnym, których zapotrzebowanie na paliwo jest znaczne. Dodajmy, że propozycja ta jest już realizowana, a poszczególne spółki miejskie mają w niej swój udział i konkretne zadania do wykonania. Główny atut planowanej stacji komunalnej to preferencyjne ceny i dostępność dla mieszkańców.

{mp3}2013/danek/stacja - otwarta dla wszystkich{/mp3}

Mówi wiceburmistrz Nysy Marek Rymarz, tłumacząc, że zgodnie z planem, stacja ma przede wszystkim spowodować obniżki cen na terenie Nysy.

{mp3}2013/danek/stacja - cena skalkulowana{/mp3}

Aktualnie rozważane są dwie koncepcje takiej stacji paliw - samoobsługowa lub z personelem, świadcząca dodatkowe usługi. Wiceburmistrz Rymarz zapowiada, że  zostanie ona zlokalizowana w śródmieściu Nysy, dementując przy tym plotki, jakoby miała stanąć w rynku. Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie, paliwo w preferencyjnych cenach mieszkańcy Nysy będą mogli kupować już latem przyszłego roku.