Za nami gala MMA "Night of Champions II". W paczkowskiej Hali Sportowej zgromadziły się wczoraj tłumy ludzi, którzy podziwiali walki MMA i kickboxerskie pojedynki. Nie obyło się bez rozlewu krwi, były za to emocje, zmęczenie i doping kibiców. W klatce walczyli zawodnicy z Węgier i Polski, w tym także z Nysy.

{mp3}2013/pazdziernik/mma-obrazek{/mp3}

Taka gala odbywała się w Paczkowie już po raz drugi. Zgromadziła rzesze fanów sportów walki. Wszystkie starcia, zarówno w formule MMA, jak i kickboxerskie odbywały się w klatce. Wśród zawodników nie zabrakło także Nysan. - Ciężkie przygotowania w klubie zaowocowały wygraniem mojego pojedynku - mówi Bartosz Siwek z AZS Lutadores Nysa, który jednocześnie wyciągnął wnioski z sobotniego pojedynku.

{mp3}2013/pazdziernik/siwek{/mp3}

W pojedynku wieczoru zwyciężył Łukasz Witos ze Spartakus Team Zakopane. - To bardzo fajna gala i chętnie bym tutaj wrócił za rok, jeżeli będzie taka okazja - przyznał Łukasz Witos.