Nyscy radni nie dali zielonego światła gimnazjum numer 3. Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Nysie głosowano nad wyrażeniem zgody na utworzenie przez powiat Publicznego Gimnazjum na bazie infrastruktury likwidowanej "trójki". Dyskusja radnych na ten temat, trwała 3 godziny. Zastrzeżenia wśród "broniących" gimnazjum wzbudziła już sama treść proponowanej uchwały. Samorządowcy głosowali bowiem, za lub przeciw "NIE wyrażeniu zgodny na utworzenie placówki". - Wniosek Starostwa Powiatowego był precyzyjny. Oni wnosili o przekazanie szkoły wraz z obiektami w celu prowadzenia Gimnazjum - mówi  Paweł Nakonieczny, radny PiS, który uważa, że projekt uchwały przedstawiony radnym podczas sesji to jakieś nieporozumienie. - Uważam, że przedkładanie takiej uchwały, przez panią burmistrz to jest jakaś hucpa. To jest bardzo nierozsądne działanie - dodaje radny Nakonieczny.
Ostatecznie projekt uchwały został przyjęty, co oznacza, że rada nie wyraziła zgody na przejęcie placówki przez powiat nyski. Motywy takiej decyzji podaje radny Dariusz Grabowiecki z PO.
- Czynników jest wiele, ale najważniejszy jest taki, że zarówno my jak i powiat mamy problem z demografią. W ostatnim wystąpieniu naczelnika oświaty ze starostwa wynikało, że też są w trakcie reorganizacji szkolnictwa i nie bardzo wiem jak miała wyglądać z punktu widzenia starostwa reorganizacja przy przejmowaniu kolejnych szkół do prowadzenia - dodaje radny Platformy Obywatelskiej.
Uchwała radnych przyjęta została 12 głosami za, 4 przeciw i przy jednym głosie wstrzymującym się.

Paweł Nakonieczny
{mp3}2013/pazdziernik/nakom{/mp3}

Dariusz Grabowiecki
{mp3}2013/pazdziernik/grabowiecki{/mp3}