Niecodzienny widok mieli dziś mieszkańcy Nysy, przechodzący przez most Kościuszki. Punktualnie o 13.00 w wodzie pojawił się Bronisław Biało, mors z zamiłowania. Jak powiedział naszemu reporterowi w lodowatej rzecze pływa dla zdrowia i dobrego samopoczucia. - Ja się później po takiej kąpieli, dużo lepiej czuję i kataru nie mam - zapewnia Bronisław Biało.
Póki co, pan Bronisław jednak nie znalazł chętnych, którzy do lodowatej kąpieli by dołączyli. - Tu przychodzę często, bo myślałem, żeby jeszcze kogoś tu przyciągnąć. Jak na razie przyciągnąłem tylko Policję, ale już nie chcą przyjeżdżać - dodaje nyski mors.
A wszystkich chętnych informujemy, że pana Bronisława można spotkać przy moście Kościuszki przynajmniej dwa razy w tygodniu w okolicy 13.00.

Bronisław Biało
{mp3}2013/pazdziernik/mors2{/mp3}