Dwudziestu początkujących strażaków i strażaczek wstąpiło w szeregi nowopowstałej jednostki OSP w Nysie. Formacji wyjątkowej, bo stworzonej przy Uczelni, a dokładnie Instytucie Bezpieczeństwa Wewnętrznego Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie. - To jedyna taka inicjatywa w Nysie - mówi Marek Makówka, prezes OSP Feniks, a przed laty komendant PSP w Nysie. - Mamy zawodową straż, która ma swoją siedzibę na Chopina, ale ochotniczej straży Nysa nie posiada. Choć pragnę przypomnieć, że kiedyś istniały ochotnicze jednostki przy miejscowych zakładach pracy, między innymi takich jak ZUP czy FSD - dodaje prezes Makówka. 
Na razie strażacy nie mają remizy, ani wozu bojowego, ale chcą się rozwijać, żeby w przyszłości jeździć do pożarów. - Najważniejszy jest zapał, którego nam nie brakuje - przyznaje Sandra Złośnik, jedna z ochotniczek z OSP Feniks. - W tej chwili jesteśmy na etapie załatwiania wszystkich formalności, których w naszym państwie nie brakuje. Powoli stajemy się Stowarzyszeniem. Póki, co skupiamy się na spotkaniach między sobą i przyjmowaniu nowych członków do naszej jednostki - dodaje ochotniczka.
Celem powstania OSP "Feniks" przy Uczelni jest między innymi pomoc studentom, którzy planują swoją zawodową przyszłość w Straży Pożarnej. Członkowie jednostki będą mieli możliwość uczestniczenia w profesjonalnych kursach i szkoleniach. Będą mogli także zdobywać doświadczenie uczestnicząc w prawdziwych akcjach ratunkowych. Dodajmy, że to jedyna jednostka OSP działająca w Nysie. Powstała przy uczelni, ale w jej szeregi może wstąpić każdy, nie tylko studenci. Spotkania druhów ochotników odbywają się w każdy poniedziałek o godz. 16:00 w budynku Instytutu Bezpieczeństwa Wewnętrznego PWSZ przy ulicy Armii Krajowej w Nysie.

Marek Makówka
{mp3}2013/pazdziernik/makowka1{/mp3}

Sandra Złośnik
{mp3}2013/pazdziernik/sandra{/mp3}