Zagubiony skarb ma szansę powrócić do nyskiej Bazyliki. W czeskim Ołomuńcu, a dokładnie w magazynach tamtejszego Muzeum Diecezjalnego, znaleziono rzeźbę, uznaną przed laty za zaginioną. To figura Madonny z Dzieciątkiem na Tronie. Rzeźba pochodzi z XIV wieku. Przed wojną znajdowała się w nyskiej Katedrze, potem miała zostać wywieziona do Zamku w Javorniku. Jej dalsze losy nie są znane, ale jak się okazuje rzeźba zawędrowała do Ołomuńca. Tam rozpoznali ją pracownicy Muzeum, przygotowujący wystawę. Jak informuje Polskie MSZ, które zajmuje się negocjacjami w sprawie odzyskania rzeźby, ma ona powrócić do nyskiej Bazyliki. - To jest jedna z wielkich niespodzianek. Miałem tajemniczy telefon z Ministerstwa Spraw Zagranicznych z Warszawy, że na terenie Czech odnaleziono gotycką figurkę Madonny, pochodzącą z Nysy z naszego kościoła - mówi ksiądz prałat Mikołaj Mróz, proboszcz nyskiej Bazyliki, który przyznaje, że już za tydzień ze starostą Adamem Fujarczukiem jedzie oglądnąć rzeźbę. - Następnie 31 marca w Ministerstwie Kultury Czeskiej w Pradze, podpisany zostanie protokół o przekazaniu figury - dodaje prałat Mróz, który również będzie sygnatariuszem umowy. Rzeźba ma wrócić do Bazyliki w połowie tego roku.

Mikołaj Mróz
{mp3}2013/pazdziernik/figurka2{/mp3}