Na co dzień przemierzają ulice miasta i starają się dotrzeć do młodzieży, która nierzadko nie ma co ze sobą zrobić. Mowa o street workerach, czyli pedagogach Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy pomimo licznych trudności wyciągają do młodzieży pomocną dłoń i proponują coś lepszego niż przesiadywanie na ulicy. Np. taniec. "W rytmie ulicy dla świetlicy - tańczymy dalej". Pod takim hasłem wczoraj w Nyskim Domu Kultury miał miejsce finał kolejnej odsłony projektu "Streetworkerzy - w stronę nastolatków". Frekwencja podczas turnieju tańca dopisała jak rzadko kiedy.

{mp3}2013/danek/tance - wiktor misiarz{/mp3}

Mówi instruktor tańca breakdance i pedagog ulicy w OPS w Nysie, Wiktor Misiarz i dodaje, że to właśnie ten rodzaj tańca wydaje się szczególnie dobrą formą nawiązywania kontaktu z młodzieżą zagrożoną wykluczeniem.

{mp3}2013/danek/tance - wiktor misiarz2{/mp3}

Podczas imprezy na deskach sceny Nyskiego Domu Kultury mogliśmy zobaczyć zespoły taneczne DNA, Flame, Szok, Be Your Self, Tanero, Breaking Point i Harmonia w Chaosie. Frekwencja dopisała. Nawet nadto - ponieważ części widzów nie udało się wejść na imprezę ze względów bezpieczeństwa i musieli odejść z kwitkiem. Dodajmy, że organizatorom przyświecał szczytny cel - pokazom tańca towarzyszyła zbiórka charytatywna na rzecz Świetlicy Środowiskowej Sióstr Urszulanek w Nysie.