Jednak obędzie się bez okupacji Urzędu Miejskiego w Nysie? Po wczorajszym proteście niepełnosprawnego Tadeusza Rabsztyna z Nysy, którego w poniedziałek czeka eksmisja, chyba udało się wypracować kompromisowe rozwiązanie, dzięki któremu mężczyzna z I grupą inwalidzką będzie mógł pozostać w swoim mieszkaniu. Przypomnijmy, Tadeusz Rabsztyn wczoraj do godziny 18:00 protestował w Urzędzie Miejskim, ponieważ w związku z nakazem eksmisji gmina zaoferowała mu mieszkanie socjalne przy ul. Grodkowskiej. Jednak jak tłumaczy sam zainteresowany, utrzymanie się w lokalu wyposażonym w kuchenkę elektryczną będzie dla niego nie do udźwignięcia. Nie spłacając czynszu i nie regulując opłat za media w końcu trafi on do Domu Pomocy Społecznej. Dlatego wczoraj protestował i utrzymywał, że nie może zgodzić się na tę propozycję. W związku z wczorajszymi ustaleniami, Rabsztynowi dziś przedstawiono alternatywę.

{mp3}2013/danek/bobakko{/mp3}

I jeżeli rozwiązanie to dojdzie do skutku, to niepełnosprawny zagrożony eksmisją będzie musiał regulować wyłącznie opłaty za media. Jednak do propozycji odnosi się nieufnie i żąda pisemnych gwarancji ze strony spółdzielni, a także zapewnienia, że zgodę otrzyma przed terminem eksmisji, zaplanowanej na najbliższy poniedziałek.

{mp3}2013/danek/Tadeusz Rabsztyn{/mp3}

Jak powiedział naszemu reporterowi wiceburmistrz Nysy, Piotr Bobak, teraz w trybie pilnym do prezesa spółdzielni mieszkaniowej zostanie wysłane pismo z tą propozycją. Kwestią otwartą jest decyzja władz spółdzielni, ale jeśli wszystko przebiegnie pomyślnie, to gmina podpisze ze spółdzielnią umowę najmu, a w rezultacie niepełnosprawny Tadeusz Rabsztyn pozostanie w swoim mieszkaniu.