Nie ma mowy o likwidacji głuchołaskiego szpitala - powiedział wczoraj na spotkaniu z władzami miasta i przedstawicielami związków zawodowych działających w placówce starosta nyski, Czesław Biłobran. - Zarówno szpital w Nysie, jak i w Głuchołazach spełniają swoje funkcje i wzajemnie się uzupełniają, przekonywał starosta.

{mp3}2013/danek/zoz1{/mp3}

Spotkanie wydawać by się mogło przekonało zaniepokojoną przez ostatnie decyzje załogę szpitala, mówiła Krystyna Jarosz, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy ZOZ-ie w Głuchołazach.

{mp3}2013/danek/zoz2{/mp3}

Mimo rezygnacji przez powiat nyski ze środków funduszu norweskiego, termomodernizacja szpitala będzie miała miejsce. Co więcej, władze powiatu zastanawiają się nad uatrakcyjnieniem terenu przyległego do szpitala przy ulicy Lompy. Trwa poszukiwanie partnera zza naszej południowej granicy, ponieważ przy wsparciu środków europejskich planuje się tam budowę tężni czy groty solnej.