Trzy tygodnie przestoju jednej z największych inwestycji na Opolszczyźnie. Chodzi o remont tamy Jeziora Nyskiego i koryta Nysy Kłodzkiej. Prace budowlane zostały wstrzymane z powodu ogłoszenia upadłości przez lidera konsorcjum - firmę Hydrobudowa Gdańsk. Jej następca został już wyznaczony, a dotychczasowy lider udzielił mu niezbędnych pełnomocnictw. Jednakże remont miał zostać wznowiony w zeszłym tygodniu, co nie nastąpiło. Wyjaśnienia, a przede wszystkim zapewnienia przyniosła ostatnia sesja Rady Powiatu, podczas której radni spotkali się z dyrektorem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, Edwardem Nawirskim.

{mp3}2013/danek/zapora{/mp3}

Wyjaśnia członek Zarządu Powiatu Nyskiego Daniel Palimąka, dodając, że dotychczasowe opóźnienie na pewnych etapach mieści się w marginesie błędu przewidzianym przez inwestora i nie stanowi problemu. W razie gdyby grudniowego terminu jednak nie udało się dotrzymać, inwestycja i tak zostanie ukończona. Jego przekroczenie skutkować będzie jednak brakiem unijnej dotacji. Mimo wszystko - jak uspokaja Daniel Palimąka - bez względu na wsparcie finansowe z Brukseli lub jego brak remont tamy i koryta Nysy Kłodzkiej zostanie zakończony. Samorządy gminy i powiatu nadzorują oraz wspierają tę inwestycję, ale nie ponoszą za nią odpowiedzialności, która spoczywa na Skarbie Państwa. W tym tygodniu prace mają zostać wznowione.