"Nie zamykajcie nas", "Chcemy tu przyjeżdżać" - to tylko niektóre z transparentów jakie pojawiły się na ośrodku Aleksandrówka w Jarnołtówku. Istnieje uzasadniona obawa zamknięcia tego miejsca i sprzedaży budynku. Analizujemy każdą wypowiedź dotyczącą naszego sanatorium i zastanawiamy się jakie będą kolejne decyzje, twierdzi Jacek Górski, dyrektor Zespołu Szkół przy Ośrodku Rehabilitacji i Leczenia Dzieci w Jarnołtówku.

{mp3}2013/danek/aleks1{/mp3}

Jak mówi wicestarosta nyski, Piotr Woźniak - powiat robi co może aby ośrodek uratować, ale musiał zabezpieczyć się na wypadek decyzji, które leżą poza jego gestią.

{mp3}2013/danek/aleks2{/mp3}

Protest w Aleksandrówce to powtórka sprzed roku, tyle że wtedy przyniósł on wyczekiwany efekt. Placówka istnieje mimo znacznie okrojonego kontraktu z NFZ. Pracownicy boją się jednak sprzedaży przez Urząd Marszałkowski Spółki ORDiM z siedzibą w Suchym Borze, w którego skład wchodzi sanatorium w Jarnołtówku. To mogłoby spowodować zamknięcie Aleksandrówki jesienią tego roku.