Nieuczciwa konkurencja i nadużycie władzy - takie zarzuty pod adresem Bogusława Wierdaka, przewodniczącego Sejmiku Województwa Opolskiego, padły ze strony władz Spółki Dekada podczas wczorajszej (23.10) konferencji prasowej w Nysie. Prezes spółki, Aleksander Walczak, zarzuty oparł na przedstawionym wczoraj dokumencie. Chodzi o list informujący o uruchomieniu 'Programu Modernizacji i Cyfryzacji Kin' województwa opolskiego, pod którym widnieje podpis przewodniczącego Sejmiku Województwa Opolskiego. Wśród kin, które miałyby otrzymać środki finansowe od samorządu wojewódzkiego, znajduje się jedna placówka prywatna. Kino Cinema N 3D w Nysie, którego właścicielem jest syn Bogusława Wierdaka, a on sam jest w nim zatrudniony.

{mp3}2013/dh/walczak{/mp3}

Tak dokument komentuje Aleksander Walczak prezes Spółki Dekada. Na wczorajszej konferencji obecny był również Arkadiusz Kuglarz, rzecznik marszałka województwa opolskiego, który od razu odpowiedział na rewelacje przedstawione przez prezesa Dekady

{mp3}2013/dh/kuglarz{/mp3}

Aleksander Walczak poinformował, że z prośbą o wyjaśnienie sprawy władze Spółki Dekada zwróciły do marszałka województwa opolskiego. Arkadiusz Kuglarz tłumaczy, że w sierpniu - a tak datowany jest list z podpisem przewodniczącego Sejmiku Województwa Opolskiego - władze wojewódzkie nie wiedziały jeszcze, jaka pomoc dla kin będzie możliwa na poziomie krajowym, a jaka na szczeblu wojewódzkim.

Sam zainteresowany, czyli Bogusław Wierdak, sceptycznie odnosi się do rewelacji ujawnionych przez prezesa Dekady.

{mp3}2013/dh/wierdak{/mp3}

- Lokalne kina nie mają możliwości skorzystania ze środków unijnych województwa Opolskiego, ponieważ nie przewiduje tego Regionalny Program Operacyjny. Fundusze pozyskać można jedynie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. O tym fakcie było wiadomo już od września - dodaje Bogusław Wierdak.